Radomskie. Wystartowała akcja „Znicz”. Większy ruch na drogach i więcej patroli

W piątek policjanci z regionu radomskiego rozpoczęli tegoroczną Akcję Znicz 2017. Potrwa ona przez najbliższe pięć dni.

Przełom października i listopada to czas wzmożonych działań policji, która stara się zapewnić bezpieczeństwo i porządek w okresie Wszystkich Świętych. W tym roku akcja Znicz jest jeszcze dłuższa. Część mieszkańców i gości z zewnątrz odwiedza groby swoich bliskich już w ten weekend, reszta będzie przybywać tam przez praktycznie cały następny tydzień.
W tym czasie znacząco nasila się ruch przy cmentarzach i w okolicach kościołów, a także na drogach dojazdowych do większych miast.

- W samym Radomiu najbardziej odczuwalny i uciążliwy będzie w rejonach cmentarzy przy ulicy Limanowskiego oraz na Firleju oraz drogach wlotowych i wylotowych z miasta - przypomina Justyna Leszczyńska, rzecznik prasowy radomskich policjantów. Podobnie wygląda sytuacja w innych miastach i gminach regionu.

Znacznie więcej policjantów, niż na co dzień, będzie czuwać nad bezpieczeństwem osób podróżujących po drogach Mazowsza i odwiedzających miejsca spoczynku swoich bliskich.

W ramach akcji funkcjonariusze wydziałów ruchu drogowego w poszczególnych komendach będą realizowali czynności, które mają zapewnić kierowcom i pieszym bezpieczną podróż, powrót do domu oraz utrzymanie płynności ruchu.
W trakcie działań na drogach policjanci będą sprawdzać m.in.: przestrzegania ograniczeń prędkości na drogach dojazdowych do miast, stosowanie pasów bezpieczeństwa i urządzeń do przewożenia dzieci, trzeźwość kierujących oraz stan techniczny pojazdów. Będą także pilnować, czy kierowcy pojazdów o dopuszczalnej masie powyżej 12 ton dostosowują się do zakazów ruchu w określonych miejscach (wyjątek stanowią tu autobusy). Drogówka zwraca też uwagę na prawidłowe używanie świateł zewnętrznych pojazdów jak również tego, czy po zmroku piesi poruszają się w terenie zabudowanym posiadając elementy odblaskowe. To samo dotyczy także rowerzystów poruszających się o tej porze.

Na terenie powiatu przysuskiego cmentarze leżą raczej z dala od ruchliwych tras. Największa nekropolia, w Przysusze, znajduje się blisko centrum miasta. Tu praktycznie nie ma zagrożeń komunikacyjnych, nie ma też specjalnie wytyczonych tras. Jednak mogą być kłopoty z dojazdem pod sam cmentarz, bo uliczki są ciasne. Niestety - fatalnie jest z parkingiem w tym miejscu. Stąd apele do kierowców, by parkowali tylko w dozwolonych miejscach.
Uważać muszą także udający się na cmentarz w Szydłowcu. Do 3 listopada obowiązywać będzie tam nowa organizacja ruchu, jest on jednokierunkowy. Wjechać można od strony ulicy Kościuszki, a następnie Folwarcznej, natomiast zablokowany będzie wjazd od Hubala. Uważać trzeba będzie także na trasach przy cmentarzach w innych rejonach ziemi radomskiej. Dodatkowe ryzyko wypadków czy kolizji niesie za sobą pogoda.
Podczas działań Znicz w ubiegłym roku w województwie mazowieckim odnotowano 40 wypadków drogowych. Zginęły dwie osoby, zaś 45 zostało rannych.

Policja zwraca uwagę na to, jak należy zadbać o bezpieczeństwo w czasie Wszystkich Świętych nie tylko na drogach.
- Pamiętajmy, aby na cmentarz nie zabierać ze sobą więcej pieniędzy, niż potrzebujemy. Nie nośmy dokumentów, pieniędzy, kluczy czy przedmiotów wartościowych w reklamówkach, otwartych dużych kieszeniach odzieży. Portmonetki, portfele, telefony i karty bankomatowe, a także klucze – należy schować w zamykanej wewnętrznej kieszeni ubrania. Korzystając ze środków komunikacji miejskiej torebkę lub plecak miejmy zawsze przed sobą i trzymajmy je w dłoni. Nie pozostawiajmy przy nagrobkach swojego mienia bez należytego nadzoru. Czasem wystarczy chwila nieuwagi na przykład oddalenie się od miejsca pochówku po wodę do kwiatów lub odejście ze śmieciami do kosza, aby stać się ofiarą kradzieży. Bądźmy uważni podczas wsiadania i wysiadania z tramwaju, czy autobusu. W miarę możliwości unikajmy ścisku i przygodnie poznanych osób - radzą i przestrzegają radomscy policjanci.

Zobacz także: Policyjny patrol z aktorem Piotrem Stramowskim