Wakacje 2023 będą drogie, ale Polacy nie rezygnują z podróży. Jak planują oszczędzać? Gdzie chcą latać? Wyniki ankiety mogą zaskoczyć

Agencja badawcza Stem/Mark przeprowadziła na zlecenie portalu Kiwi.com zakrojone na szeroką skalę badanie podróżniczych planów mieszkańców Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Polaków. Wyniki mogą być zaskakujące.

Okazuje się, że Polacy nie zamierzają rezygnować z podróżowania nawet mimo inflacji i stale rosnących cen biletów lotniczych i wycieczek all inclusive.

Podróżowania najwyraźniej weszło nam w krew. Ponad 30% ankietowanych zadeklarowało, że w ciągu ostatnich 6 lat wyjechało na zagraniczne wakacje co najmniej 5 razy. Teraz 54% Polaków twierdzi, że nie zrezygnuje z podróżowania w najbliższych miesiącach, mimo niepewnej sytuacji ekonomicznej.

Gdzie chcą latać Polacy w nadchodzącym 2023 r. i jak zamierzają zaoszczędzić na wymarzone wakacje?

Czytaj też: Egipt droższy na zimę, ferie i wakacje? Rząd wprowadził ceny minimalne w hotelach nad Morzem Czerwonym. Co to oznacza dla turystów?

Polacy nie tylko nie rezygnują z podróży, ale zaczynają coraz śmielej myśleć o szerokim świecie. Wzmaga się zainteresowanie dalekimi lotami, które wcześniej były utrudnione przez pandemię.

Według nowego badania, do najczęściej wskazywanych kierunków dalekich podróży przez respondentów z Europy Środkowo-Wschodniej, należą:

• Zjednoczone Emiraty Arabskie
• Tajlandia
• USA
• Wietnam
• Malediwy

Statystyki Kiwi.com dowodzą, że opłaca się rezerwować dalekie loty jak najwcześniej. Rezerwacja biletów lotniczych na podróż w 2023 r. kosztuje obecnie średnio ok. 339 euro. To aż o 170 euro mniej niż średnia cena biletu lotniczego w 2022 r. (516 euro).

Oczywiście nikt nie udaje, że zmieniona sytuacja ekonomiczna nie ma wpływu na plany podróżnicze Polaków. Respondenci przyznają, że nie zamierzają rezygnować z podróży, wycieczek i wakacji zagranicznych, ale jednocześnie chcą szukać obszerności i sposobów na obniżenie kosztów.

Większość respondentów deklaruje, że zamierza przede wszystkim szukać tańszych lotów, korzystać z programów lojalnościowych i promocji linii lotniczych, a także wybierać tańsze kierunki na wakacje i urlopy. 11% ankietowanych planuje skrócić swoje pobyty za granicą.

18% ankietowanych twierdzi jednak, że nie zamierza zmieniać swoich turystycznych planów bez względu na wzrastające ceny. Polecą tam, gdzie chcą. Tutaj największy odsetek (23%) stanowią osoby w wieku średnim 45-59 lat, a więc takie, które najczęściej mają już ugruntowaną pozycję zawodową i oszczędności, nie muszą więc liczyć się ze zmianami cen wyjazdów tak bardzo, jak np. studenci.

Czytaj też: Wakacje 2023 oczami turystów. Ankieta zdradza najnowsze trendy i wskazuje, które kierunki są najpopularniejsze na wypoczynek 2023

W ankietach znalazło się pytanie o to, w jaki sposób respondenci zamierzają oszczędzać w ciągu roku, by polecieć na wymarzone wakacje. Odpowiedzi na to pytanie są szczególnie ciekawe:

• Aż 18% mężczyzn i 12% kobiet śmiało zadeklarowało, że w zasadzie nie musi oszczędzać, aby podróżować. Jednak większość ankietowanych zadeklarowała przynajmniej kilka sposobów oszczędzania na podróże. Jak Polacy chcą zbierać pieniądze na wakacje i urlopy za granicą?
• Ponad 50% ankietowanych planuje ograniczyć spotkania towarzyskie na mieście i przenieść je do domu. Taki sposób generowania oszczędności zadeklarowało 53% kobiet i 43% mężczyzn.
• 37% ankietowanych w wieku 18-29 lat ograniczyłoby także kupowanie nowej elektroniki (smartfonów, laptopów itp.). Chodzi tu o tzw. upcykling, czyli korzystanie z rzeczy, które się już posiada, dłużej, mądrzej i wydajniej, zamiast kupowania nowych.
• Wśród młodych osób często wskazywaną metodą oszczędzania jest także zmiana zwyczajów żywieniowych: rezygnacja z posiłków na mieście na rzecz dań przygotowywanych samodzielnie w domu.

Źródło: Kiwi.com

Czytaj też: Wakacje, urlopy i podróże 2022 w liczbach. Które kraje były najchętniej odwiedzane przez turystów? Nowy ranking może zaskakiwać