Tłumy mieszkańców i gości na pikniku militarnym w Ogrodzienicach, w gminie Grójec, zorganizowanym przez Klub Strzelecki CEL

Impreza trwała w godzinach 10-17. Nie zabrakło atrakcji, wśród których były pokazy sprzętu wojskowego oraz wozów bojowych, pokazy rekonstrukcyjne, rozmaitości dla dzieci, jak możliwość wejścia do środka czołgu i na inne wozy wojskowe, dmuchańce, wariacje w obrotowej kuli, wata cukrowa, lody, potrawy z grilla i oczywiście zwyczajowo wojskowa grochówka.
Odbyły się również zawody strzeleckie dla dorosłych i dzieci, z nagrodą główną, jaką był karabin ufundowany przez Fabrykę Broni z Radomia.

Bardzo duże zainteresowanie

W tym roku na pokazy militarne do Ogrodzienic przybyło mnóstwo osób. Ogromną atrakcją okazała się prezentacja broni
(wystawa Wojska Polskiego), sprzętów wojskowych, pojazdów bojowych, czołgów, do których można było wejść. Wszystkiemu towarzyszyła wesoła muzyka piosenek wojskowych oraz mnóstwo serwowanych przysmaków.

- Zdziwiło mnie tak duże zainteresowanie tą imprezą - oznajmił w Telewizji Mazowieckiej Dariusz Bąk, poseł na Sejm RP. - Oprócz licznych atrakcji odbywają się też zawody strzeleckie w pobliżu jednostki wojskowej w Grójcu, a to wszystko na tydzień przed uroczystymi obchodami Święta Wojska Polskiego. Widzę wielką mobilizację ludzi, całych rodzin z dziećmi. Jestem pod wrażeniem ogromnych fal uczestników, którzy z godziny na godzinę tu napływają.

Zaangażowanie i kształtowanie postawy patriotycznej

Jak stwierdził Dariusz Bąk, jeden z uczestników pikniku - wszystko tam ożyło, ogromne zaangażowanie Wojska Polskiego wpłynęło na krzewienie patriotyzmu i wzbudzenie zainteresowania polską historią. Obok wozów wojskowych prezentowano też pojazdy dawnej milicji. Był konkurs w strzelaniu i nagrody dla dzieci oraz dorosłych. Można było wygrać gadżet lub możliwość złożenia zamówienia na "piosenkę na życzenie". Dzieci były przeszczęśliwe, że mogą dotknąć broni wojskowej, wsiąść na pojazd, postrzelać.

- To było również uczczenie ofiar składanych przez Wojsko Polskie w obronie kraju - ocenił Damian Gaik, prezes Klubu Strzeleckiego CEL w Grójcu. - Chcieliśmy wystawić tu sprzęty, których nie można zobaczyć na co dzień i wpłynąć na pozytywne odbieranie broni. Mamy nadzieję, że dzięki temu, nie będzie ona tylko traktowana jako narzędzie służące jedynie w filmach gangsterskich, ale rozwinie zainteresowanie strzelectwem w ogóle, a może u niektórych pobudzi prawdziwą pasję.
Organizator zarazem podkreśla, że impreza nie odbyłaby się, gdyby nie wsparcie Ministerstwa Obrony Narodowej.

- Myślę, że w przyszłym roku urządzimy podobne święto, może nawet na wyższym jeszcze poziomie - komentuje Damian Gaik.

Gratulujemy organizatorom wspaniałej inicjatywy!