Rajd rozpoczął się 29 kwietnia, sześciu miłośników kolarstwa wyruszyło z Grójca do chorwackiego Dubrownika. W sumie trasa liczy około 1800 kilometrów. Peleton w składzie: Dariusz Prykiel, Rafał Nasiłowski, Artur Łaski, Jakub Karłowicz, Dariusz Szczuciński, Dariusz Tyszecki z Polski wjechał do Czech, potem na Słowację, Węgry, Austrię. Obecnie, na trzy dni przed planowanym finiszem, przemierzają szlaki w Chorwacji.
- Dziś miły i sympatyczny dzień przeznaczony bardziej na regenerację. Przejechaliśmy 60 kilometrów w słoneczku i temperaturze 37 stopni w fajnej i miłej atmosferze. Po dotarciu do Skradinu zamówiliśmy sobie kolację w Konobie u Toniego, zakupiliśmy bilety do Parku Narodowego Krka i ruszyliśmy na zwiedzanie. Tam jednak zostaliśmy zmoczeni przez ulewę, ale miało to swój plus bo nikogo nie było i mogliśmy bez przepychania i tłoku wszystko sobie fajnie zobaczyć. Nawet mamy zdjęcia gdzie na moście przy głównym wodospadzie nie ma nawet jednej osoby, to uczucie jakby się było jedynymi gośćmi w parku i miało go przez chwilę na wyłączność. Po powrocie super kolacyjka , kupa śmiechu i pora na sen, gdyż jutro znowu całkiem wymagający etap 135km. W każdym razie pogoda zapowiada się rewelacyjna a dodatkowo od 25 kilometra będziemy już jechać nad Adriatykiem i przejedziemy przez takie znane kurorty jak Szybenik, Primosten, Trogir czy Split. Obecnie w ekipie jest super nastrój i nawet gdyby się coś miało stać do Dubrownika dotrzemy choćby na piechotę - tak opisywali poniedziałkowe (9 maja) zmagania na swoim profilu na Facebooku.
Do Polski grójeccy kolarze planują wrócić już autem. Dla każdego ze śmiałków jest to pierwsza taka, zagraniczna wyprawa w życiu.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
