Co z terenami zielonymi przy grójeckiej Publicznej Szkole Podstawowej nr 1 imienia Gabriela Narutowicza?

W swoich deklaracjach wyborczych burmistrz Grójca, Dariusz Gwiazda, obiecywał generalny remont i rozbudowę Publicznej Szkoły nr 1, co wiąże się z uporządkowaniem terenu wokół niej. Jest to wiosną doskonałe miejsce do spędzania przez dzieci czasu podczas przerw, a także do prowadzenia zajęć plenerowych. Wiele drzew i zieleni tworzy tam unikalny klimat, jest wizytówką estetyczną szkoły, a podczas upalnych dni drzewa mile zacieniają te miejsca i zachęcają do spaceru i odpoczynku.

Rozbudowa szkoły przy ulicy Piłsudskiego wiąże się z wprowadzeniem wielu zmian. W projekcie burmistrz uwzględnia stworzenie 9 nowych sal dydaktycznych oraz wzbogacenie obiektu o nowoczesną halę sportową. - Między innymi właśnie dla nowej hali zmieniamy plan miejscowy, żeby z tyłu szkoły mógł powstać parking dla uczestników imprez sportowych i osób odwiedzających szkołę - tłumaczy burmistrz swoje zamiary.
Placówka liczy ponad 100 osób grona pedagogicznego. Potrzebne są takie miejsca, aby bezpiecznie zostawić auto na wyznaczonym do tego terenie. - Od początku robimy wszystko, aby zwiększyć bezpieczeństwo uczniów i pracowników szkoły - twierdzi Dariusz Gwiazda. - Nowy układ komunikacyjny nie zwiększy znacząco powierzchni betonowej, gdzie ma dojść pas pieszo - rowerowy i wjazd do szkoły w miejscu zegara słonecznego -tak relacjonował swoje plany w 2019 roku.

W kwietniu 2021 roku burmistrz ogłosił plan przebudowy terenu znajdującego się nie z tyłu, ale przed szkołą. Projekt przewiduje wycięcie drzew i wyznaczenie na tym terenie 47 miejsc parkingowych. Dla wielu mieszkańców Grójca kojarzy się to jednak z dużym zagrożeniem dla dzieci, gdyż parkujące i odjeżdżające samochody, poruszałyby się tuż przed drzwiami budynku. Protestujący domagają się zmiany planu i wykorzystania do tego pomysłu trzech działek za szkołą, które są własnością gminy. Burmistrz jednak nie wystąpił o zmianę projektu zagospodarowania w tym miejscu.
- Największy problem stanowi plan zagospodarowania przestrzennego w tej części miasta, który nie dopuszczał pierwotnie zaprojektowanej hali sportowej - pisał burmistrz w swym oświadczeniu jeszcze w kwietniu tego roku. Jego zdaniem, na zmianę obecnego postanowienia jest już za późno.

- Posiadamy prawomocną decyzję Starosty Grójeckiego na wycinkę niezbędnych do utworzenia parkingu drzew - oznajmia dzisiaj Dariusz Gwiazda. - Jeśli podczas prac budowlanych będzie możliwe utrzymanie niektórych z nich, z pewnością tak uczynimy. Natomiast w miejscach, gdzie drzew ubędzie, po budowie zrobimy nowe nasadzenia, aby teren zielony nadal tworzył tam swój unikalny klimat.
Czy więc tak spektakularne gospodarczo posunięcie, jak budowa nowej, pełnowymiarowej hali sportowej, renowacja budynku szkoły, stworzenie w nim 9 nowych sal dydaktycznych, zmodernizowanej kuchni i stołówki oraz rozszerzenie placu przed szkołą o 40 miejsc parkingowych - może obyć się bez całkowitego nienaruszania dawnej struktury przestrzennej tego miejsca? Po której stronie sporu jest w rzeczywistości więcej dobroczynnych dla uczniów i pracowników placówki korzyści?